Będzie sucho, dla potomnych o moim pierwszym ip banie.

Post składał się tylko z linka [do artykułu](http://www.wired.com/wiredscience/2012/12/spider-building- spider/) i sugestii, że dowodzi on ewolucji. Artykuł zaś opisuje drugiego najsprytniejszego pająka (po Portii), który właśnie został odkryty w Amazonii. Związku z ewolucją nie dostrzegam, mimo użytego w jednym momencie przymiotnika evolved.

Teraz uzasadnienie bana, pisownia oryginalna:

Mialem usunac ze wzgledu na zlosliwy wymiot trola (artykul mowi wyraznie o tym, o co pyta gosc, a skadinad wiemy, ze z angielskim na bakier on raczej nie jest). Ale jak ktos chce moze szerszej publice wyjasnic, dlaczego komentarz nr 1 to idiotyzm.

No i teraz mój “wymiot trola”:

Ciekawe…

“Eksplorujac amazonska dzungle odkryto gatunek pajaka tak zaawansowany, ze na pewno musial powstac w drodze ewolucji”?

Czy tylko mi się wydaje, że ktoś tu odjeżdża? Czy też serio jest coś nie tak w wytykaniu błędów logicznych? A może jednak n3m0 miał rację, a ja jakoś tego nie mogę dostrzec?

Komentarze

  • Zal (2012-12-20 10:30:54): Dunno. Może istotniejsze, niż artykuł, były same komentarze pod nim? Bądź co bądź, skrajna reakcja.
  • n3m0 (2012-12-20 11:46:49): Believed to be a new species in the genus Cyclosa, the arachnid crafts the larger spider from leaves, debris and dead insects. Though Cyclosa includes other sculpting arachnids, this is the first one observed to build a replica with multiple, spidery legs.
  • n3m0 (2012-12-20 11:48:53): s/Sigvatr, który/Sigvatra, gdzie/
  • torero (2012-12-20 11:59:20): Ale przecież “Nie mów fałszywego świadectwa” to jedynie luźna wskazówka dla tych pokroju lRema.
  • n3m0 (2012-12-20 12:10:48): A jegomość torero jak zwykle z logiką na bakier. Nie wiem, może jakąś małżeńską kłótnię mieli?
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 12:16:57): n3m0… Słowo new niekoniecznie oznacza wczoraj wyspecjowany, a po prostu nowoodkryty. Nie wiem też jak od wskazania błędu przechodzisz do fałszywego świadectwa. No i przede wszystkim czemu nazywasz rzeczową dyskusję wypróżnianiem… Zaś deklaracja u Sigvatra IIRC brzmiała “lubię prowokować do myślenia”.
  • n3m0 (2012-12-20 12:29:07): Celowo podajesz chochoły a potem z nimi walczysz. Deklaracja brzmiała: Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski Tak, lubię prowokować. Szczególnie lubię, gdy po tym prawdziwym stwierdzeniu, niektórym (nie, nie wywołuję do tablicy!) włącza się szarża i potem obalają wszystko co napiszę. Włącznie z rozwinięciem tego stwierdzenia :D Kłamiesz więc, znowu. Wyciągasz z kontekstu i budujesz na tym ‘arugment’. “New” może nie znaczy, ale “new in genus” znaczy trochę inaczej niż “new”. O czym wiesz bo po angielsku umiesz. I głupi nie jesteś, w związku z czym zostaje zgodna z Twoją deklaracją działalność celowa. A “prowokowanie” to jedna z cech charakterystycznych trola. Temuż “wymioty”. Nie udawaj więc niewiniątka. Mydlić oczy możesz tym pokroju torera, którzy przyjmują stanowisko ‘anty-n3m0’ z definicji, bez względu na merytorykę.
  • n3m0 (2012-12-20 12:30:38): BTW: tworzenie chochoła “odkryto gatunek pajaka tak zaawansowany, ze na pewno musial powstac w drodze ewolucji” to właśnie wypróżnianie. A ja nie będę u siebie tolerował trolowania bo ktoś ‘lubi’. Ani z żadnego innego powodu.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 12:33:19): Dobrze, ograniczmy się do meritum. “Nowy” znaczy trochę inaczej niż “nowy w rodzaju”, a jeszcze inaczej znaczy “nowy w rodzaju Cyclosa”.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 12:35:23): Sorki, enter przez przypadek. Kontynuuję: Tak więc proszę, wytłumacz mi które z tych zachodzi: 1) Niepoprawnie zrozumiałem Twój post i wcale nie uważasz, że wiadomość ta wskazuje na prawdziwość ewolucji (ale skąd w takim razie słowa o niej?) 2) Niepoprawnie zrozumiałeś słowa które właśnie zacytowałeś 3) Odkrycie nowego pająka w rodzaju Cyclosa jakoś dowodzi prawdziwości Ewolucji Jeśli trzecie, to proszę rozwiń.
  • n3m0 (2012-12-20 12:37:33): Ależ ograniczaj się do czegokolwiek chcesz. Mam Cię głęboko bo sam przyznałeś, że dyskutujesz po to by prowokować a nie by dyskutować. Nie mam najmniejszej ochoty rozmawiać czy dyskutować o czymkolwiek z kimś takim. Kto w dodatku fałszuje sytuację na temat bana u mnie bo takie fałszowanie jest ostatnio na joggerze w modzie. Więc nie “dobrze”. Nie dobrze. Kłamiesz, prowokujesz i trolujesz. Dlatego dostałeś bana, nie dlatego, że ‘ktoś tu odjeżdża’. I trzeba mieć naprawdę tupet i być bezczelnym by po tym wszystkim oczekiwać od kogoś rzeczowej dyskusji. Za kogo ty mnie masz? Debila, którym można manipulować na lewo i prawo? Możesz oczywiście, ale chyba nie muszę mówić, że to odrażające skurwysyństwo jest i że nie mam ochoty na jakąkolwiek wymianę zdań z kimś twojego pokroju. Żegnam.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 12:41:18): Ech, ja nadal nie wiem gdzie i kiedy skłamałem. Nie wiem też jakiej definicji trolowania używasz, ale jak dla mnie nie troluję skoro mam rację. No a z prowokowaniem to sam widzisz, ja piszę rzeczowo, a tu od skurwysynów znowu…
  • n3m0 (2012-12-20 12:47:58): Ja nie wiem czy ty robisz to celowo czy po prostu nie potrafisz zrozumieć tego co czytasz? Nazwanie jakiegoś zachowania skurwysyństwem nie jest równoznaczne z nazwaniem kogoś skurwysynem. I nie, żadne rzeczowo. Zacząłeś od chochoła z pomówieniem, wiemy, że cała ewentualna rozmowa była by prowokacją (bo lubisz), potem znów wyskakujesz z chochołem a na koniec twierdzisz, że rozmawiasz rzeczowo. Mamy najwyraźniej dwie zupełnie odmienne definicje słowa ‘rzeczowo’. Ja używam słownika - Ty…nie mam pojęcia czego.
  • lRem (2012-12-20 13:04:50): Chochołem jest stwierdzenie, że Twój wpis sugeruje związek między odkryciem tego pająka a ewolucją? To wytłumacz mi proszę treść tego wpisu, bo ja chyba serio czytam co innego niż Ty piszesz…
  • n3m0 (2012-12-20 13:31:32): Nie, chochołem jest ‘misreprezentacja’ tego, co jest napisane w artykule i przypisanie tej ‘misreprezentacji’ mnie. Ale nie mam zamiaru dać Ci się wciągnąć w bezproduktywne spory tylko po to byś połechtał sobie swoja próżną fanaberię prowokowania dla prowokowania (aka trollingu).
  • Barthalion (2012-12-20 14:20:41): Widzę, że n3m0 rozwija swój cyrk na całego Joggera. =)
  • n3m0 (2012-12-20 14:52:49): Brthalion w którym miejscu przegapiłeś ten fragment, w którym to lRem pisze o n3m0 a nie vice versa? Widzę, że nawet nie masz pojęcia, co to jest cyrk =)
  • ejdzej (2012-12-20 17:46:01): Pajonk jest, znaczy musiał powstać, a musiał powstać przez ewolucję, bo ewolucja jest faktem. Dusijabłek szuka się pod dusijałbłonią. Skarbów szuka się pod ołtarzem. Logika.
  • Sigvatr (2012-12-20 18:15:04): Zaś deklaracja u Sigvatra IIRC brzmiała “lubię prowokować do myślenia”.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 18:58:33): Niesamowite na ile sposobów można zinterpretować to stwierdzenie :D
  • Sigvatr (2012-12-20 19:03:37): Już ty dobrze, wiesz, że N3m0 słusznie odczytuje twoje słowa tak to trzeba. Jeśli nie to chciałeś w nich przekazać, trudno. Sam je napisałeś. I wcale nie robisz niczego aby im zaprzeczyć.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 19:17:55): Bo, “jak zawsze” niestety, to co napisałem jest technicznie prawdziwe. Po prostu widząc, że ktoś chyba błądzi, prowokuję do sformalizowania toku rozumowania, by móc wytknąć błąd. I bardzo mnie bawi ten moment, gdy interlokutor orientuje się, że merytorycznie jest w krzakach i zaczyna dziką szarżę. Ot, drobne słabości. W przeciwieństwie do tego co twierdzi n3m0, raczej nie zdarza mi się kłamać. Chochoł może i się zdarza, ale to raczej gdy źle odgadnę co autor miał na myśli, nie zaś celowo. A na błędy formalne/logiczne jestem cięty, ich wytykanie to część mojej pracy zawodowej i koncentrację na nie wynoszę też poza instytut.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 19:19:07): Z drugiej strony, nie sądzę, by uświadamianie błędów było per se trollowaniem. A właśnie to n3m0 usilnie nazywa wymiocinami.
  • zammer (2012-12-20 19:52:59): Matkoboskoczęstochosko, te dyskusje popychają mnie ku wnioskom, że n3m0 ewoluował w stronę (historycznie “starego”) Ciupaka. Może nie zamienił się całkiem w niego, ale podąża w stronę Ciupaka na etapie “ihateapple”. Pomijam już dbałość o słowo pisane, na pierwszy plan wysuwa się niezwykła agresja wobec każdego, oprócz paru wyjątków: Sigvatr i mt3o (aka pasta). Zero dystansu do siebie i otoczenia.
  • n3m0 (2012-12-20 20:54:48): Zero dystansu dla kogoś takiego jak Ty, kto otwarcie przyznaje się, że celowo manipuluje rozmówcą. Jakoś wątpię, by to był stary Ciupak, ale jeśli tak to szkoda, że stamtąd się gdzieś podział.
  • zammer (2012-12-20 20:56:46): Człowieku, od tych wulgaryzmów chwały nie przybędzie. Jak również nie będziesz mieć “więcej racji” dzięki nim. Zdajesz sobie z tego sprawę, prawda?
  • n3m0 (2012-12-20 21:28:53): Jeśli jeszcze nie zauważyłeś, to stosowane są nie po to, by przydać chwały mnie, tylko po to by podkreślić Twoje praktyki i jak traktujesz innych ludzi. Skoro traktujesz innych jak gówno, to będzie Ci wypomniane, że traktujesz innych jak gówno. Żadne tanie chwyty typu ‘ojej, jakich wulgaryzmów używasz’ tego nie zmienią. A jedynie potwierdzają jakim trolem jesteś. Ale znając życie ponownie zaczynasz się bawić i za chwilę stwierdzisz, że od godziny gadasz ot tak sobie i że tego nie miałeś na myśli, pozwolę więc sobie zakończyć konwersację z kimś, o kim opinię dobitnie wyraziłem już gdzieś indziej.
  • zammer (2012-12-20 21:37:33): Twój świat musi być różowy, n3m0.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 21:45:49): n3m0, wiesz, kumpel mi kiedyś przytoczył dobrą radę którą dostał od ojca: “Synu, jeśli wszyscy na imprezie Ci mówią, że jesteś pijany, to się nie kłóć tylko idź się przespać”. Radzę przemyśleć.
  • Lurker joggerowy (2012-12-20 21:55:22): W takim razie, lrem, podaj n3m0 adresy IP owych wszystkich, co to mówią, że jest pijany - on już wie co należy z tym zrobić.
  • n3m0 (2012-12-20 21:57:02): @zammer: nie widzę żadnego powodu dla którego kolor mojego świata miałby stanowić dla Ciebie kwestię zajmującą w nawet najmniejszym stopniu @lRem: a mówił coś, gdy ci wszyscy na imprezie to banda manipulatorskich troli? Nie? Radzę dopytać.
  • zammer (2012-12-20 22:02:46): n3m0, n3m0… To stwierdzenie było tylko środkiem stylistycznym, który z greki zwie się alegorią. Z zupełnie innej beczki - w kontekście toczącej się tu dyskusji pięknie prezentuje się status joggerowego bota, który właśnie widzę: Kiedy zawołasz do króliczej norki: “Hej, jest tam kto?", a głos z wnętrza odpowie: “Nie!", to znaczy chyba, że nie jesteś mile widziany. – Z Ponurnika Kłapouchego
  • zammer (2012-12-20 22:04:06): PS n3m0, wszędzie widzisz trolle, każdego praktycznie oskarżasz o trollowanie. To zakrawa na obsesję.
  • Sigvatr (2012-12-20 22:20:10): Obawiam się, że Zammer ma nieco racji. Czasem wystarczy nie zwracać uwagi - prawda IRem?
  • n3m0 (2012-12-20 22:53:21): @zammer: Mogło być nawet metaforą. Kolor mojego świata w jakimkolwiek znaczeniu, przenośni, alegorii czy paraboli to żaden Twój interes. PS Nie, tylko tam, gdzie trollują. To zakrawa na trolowstręt i niechęć do marnowania czasu na dyskusję z kimś, kogo jedynym celem w życiu wydaje się być manipulowanie Tobą. Żegnam @Sigvatr: generalnie staram się olewać. Ale tu mnie lRem do tablicy sam wywołał. Jak napisze, bym tu nie pisał, nie będę się narzucał. Póki co to zammer po tym, jak ostatnio zachował się jak ostatnie trolerskie ścierwo, stara się odzyskać twarz. Niestety nadaremno.
  • zammer (2012-12-20 23:09:52): Starasz się olewać - owszem, może i chcesz dobrze, ale wychodzi jak zawsze. Wszędzie i nieustannie, wystarczy odwiedzić sąsiednie joggery. Niesprowokowany, niewspomniany, nawet nie trzeba splunąć w Twoją stronę, a już trollujesz. Odzyskiwać nic nie muszę, bo w Twojej, n3m0, opinii nie mam już nie tylko twarzy, ale zapewne i paru innych części ciała… Bez szans na “regenerację”. Nie tylko więc nie muszę, ale i nie mogę. Na moje szczęście, mieścisz się z tą opinią w granicach błędu statystycznego.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-12-20 23:31:47): @Sigvatr: prawda ;)