W tym momencie na liście dziesięciu najczęściej komentowanych wpisów znajdują się cztery pozycje… Piąty byłby Kosa, ale on z Joggera czerpie już chyba tylko domenę.

I nie, nie twierdzę, że cokolwiek trzeba z tym zrobić. Ot, po prostu taka refleksja.

Komentarze

  • sprae (2012-03-21 17:01:56): Wieszczysz kolejny koniec?
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-03-21 17:02:11): Nie, ciągle ten sam.
  • quest (2012-03-21 17:14:05): Bo koniec joggera to święto ruchome. :-)
  • quest (2012-03-21 17:19:36): Btw. Chciałbym zauważyć, że jogger to wciąż lepsza i bardziej płodna społeczność niż natemat.pl. :-) Czytam sobie takie wpisy, o: http://ewarychlik.natemat.pl/5397,klamstwo-episkopatu- czyli-ile-na-fundusz-koscielny
  • zx (2012-03-21 17:22:29): Właśnie się zastanawiałem czy się coś nie zepsuło. U mnie było 18 komentarzy, ale na listę mnie nie wrzuciło.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-03-21 17:36:45): Huh. Czyli to nie jest blog Aleksandra Kwaśniewskiego, tylko blog o Aleksandrze Kwaśniewskim? No to nie wróżę sukcesów…
  • lRem (2012-03-21 17:40:11): zx: ale te komentarze pojawiły się w pierwszych 48h od publikacji?
  • 3B| (2012-03-21 18:28:51): Wiosna idzie :)
  • Grzegorz (2012-03-21 18:29:38): Obecnie, bardziej od braku treści, denerwują mnie spamerskie komentarze, które świetnie radzą sobie z captchą na Joggerze. Dziennie dostaję ich od kilku do kilkunastu.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-03-21 19:09:59): Automaty, czy domorośli spece od SEO?
  • Grzegorz (2012-03-21 20:22:43): lRem: Automaty: Z początku nawet szli z translatora.
  • Cichy (2012-03-21 20:28:58): W okolicach ostatnich świąt na liście komentowanych były nawet trzy pozycje, więc to jeszcze nie rekord - ale fakt, nie za dobrze to wygląda i jednak należałoby coś z tym zrobić. Np. dopełniając listę do dziesięciu ciut starszymi wpisami - tak jak z listą najpopularniejszych, gdzie jest zawsze dziesięć. A mówiąc bardziej serio - chyba faktycznie do zgaszenia światła powolutku się zbliżamy. Może nie za miesiąc, może nie za rok, ale kiedyś to nastąpi, jeśli coś się w końcu nie ruszy. Była swego czasu cała seria wpisów na ten temat, były ożywione dyskusje i zapowiedzi Joggera 3.0 - i co? Od tamtej pory minęły prawie dwa lata, a o postępach nie wiadomo nic…
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-03-21 20:38:07): Jeśli o Joggera 3.0 chodzi, to mamy patową sytuację. Wyłonił nam się BDFL, ale taki, który nie ma zbytnio czasu. Nikt inny nie jest kompatybilny z jedyną słuszną wizją, a wizjonera tylko dorywają wyrzuty sumienia, że brakuje mu czasu na hobby. Ale wątpię, by cokolwiek z tego kiedykolwiek wynikło. Przynajmniej nie bez zrzutki, by to przez jakiś czas nie było tylko hobby.
  • zx (2012-03-21 21:37:13): lRem: W pierwszych 48 na pewno. Jeśli chodzi o Joggera 3 to ja już przestałem na niego liczyć i się rozglądam za jakimś innym miejscem. Może Tumblr.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-03-21 22:17:07): Zamiast liczyć, można by to kiedyś po prostu napisać…
  • zx (2012-03-21 22:22:49): Ja bym tam może i nawet mógł zrobić UI, może HTML. Na pewno nie teraz, ale znajdzie się spokojniejszy okres. Tyle, że dla mnie funkcjonalność joggerowego bota już nie odpowiada. Wolę maile, bo IMów praktycznie nie używam.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-03-21 22:28:17): Ja bym mógł chlapnąć backend i/lub boty. Nie ma co się ograniczać do XMPP.
  • zx (2012-03-21 22:29:18): No to w wolnym terminie pomyślimy, ale cholera wie kiedy to będzie. Ciekawe co na to D4.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2012-03-21 23:06:42): D4 już się kiedyś wypowiadał o moich pomysłach na backend. Było to coś w stylu “to wszystko nie tak” ;)
  • zammer (2012-03-22 00:24:10): grzglo: ja sobie z tym radziłem, utrudniając “kapcia” i szło całkiem nieźle. Czasami tylko jacyś spoza joggera narzekali, że nie idzie przepisać, ale to sporadyczne przypadki były (ja nigdy z tym problemów nie miałem, zawsze udawało mi się odgadnąć). A miewałem najazdy botów :) Mi tam mikroklimat joggera nie przeszkadza. A jak kiedyś szperałem botem po numerach wpisów, okazuje się, że sporo jest na poziomach 3 i dalej. A niech sobie będzie :)
  • Krystek (2012-03-22 21:00:15): Posty na moim jogasku od wczoraj zaczęły atakować spamboty z jakichś torowatych IP. Treść komentarzy bez ładu i składu. Kasuję od razu jak tylko dostanę powiadomienie (wolę powiadomienia na IM, niż na maila).
  • lRem (2012-03-22 21:03:08): Ciekawe, czemu mnie nie atakują… Własna domena?
  • torero (2012-03-22 23:42:53): lRem, to nie domena, mnie też nic nie rusza.
  • zx (2012-03-23 13:10:27): Nie lubią was. Kto wie czy to nie ktoś z Joggera. ;)
  • n3m0 (2012-03-23 14:24:01): U mnie też były. Może być ustawienia kapczy. Swego czasu miałem taką, że ludziom zajmowało kilka prób zanim udało się trafić. zx: tumblr? nieeee. Mam tam bloga, nawet dwa. Społeczność klasę niżej niż ta na joggerze (pomijając wiadome ‘osobistości’). Funkcjonalność dyskusji i takich tam - OKDP. Słowem - tumblr na 100% dla mnie alternatywą dla joggera nigdy nie będzie.
  • quest (2012-03-23 18:24:19): Właśnie usunąłem z pięć śmieciowych komentarzy. Tragedia. Gdzie jest sparrow, ja się pytam? :-)
  • pecet (2012-03-23 22:49:16): też miałem spamboty, pochwale się bo widzę że thread od tego :), zmieniłem kapczę na trudniejszą i na razie spokój, chociaż niesmak pozostaje, bo odkąd jakieś śmieszne i podobne znaczki do siebie są w niej to trudno to odczytać niestety. a jogger umiera od wielu lat, i niech umiera, oprócz kosy i trollero to większość wpisów jednak jest wartościowych, nie jest źle ;)
  • 3B| (2012-03-24 09:39:20): Zapłaciłem 3,66zł z VAT za swojego jogga i nigdzie się stąd nie ruszam :)
  • Filmy (2012-04-02 19:52:20): Ja też wyłożyłem tyle kasy i jest mi dobrze i nic i nikt mi tego nie odbierze!
  • pecet (2012-04-03 12:19:46): Hehe, ludzie którzy płacili za Joggera :D