Kolejny kawałek z prasóweczki. Tym razem o tym jak to ciężko w Ameryce związać koniec z końcem. Case study na podstawie młodego małżeństwa. Okazuje się, że 250 000 dolarów rocznie (~60 tysięcy złotych miesięcznie) ledwie starcza na skromne przeżycie, a i to raczej na minusie. A wszystko przez te ogromne podatki.

![Taxing Us Out of Our Homes](http://farm4.static.flickr.com/3340/3582680076_ 446bf68fce.jpg)

Z protestu przeciw podatkom. Foto: rwkvisual

Obliczenia przeprowadzono w różnych stanach, jedynym wspólnym podatkiem jest federalny dochodowy. Jest on, w przypadku tego małżeństwa, na poziomie około 11.7% dochodów. Jest to w ichniej świadomości główny podatek…

Ale do tego dochodzą podatki stanowe i lokalne. Tak więc w najgorszym przypadku muszą oddać państwu między innymi 4.2% na stanowy dochodowy. Największa pozycja na tej liście to podatek katastralny od ich hipotetycznego domu, koło 6% dochodów. No i jeszcze odpowiednik VAT-u, który w niektórych stanach może przekroczyć horrendalne 10%!

Po podliczeniu wszystkich podatków i akcyz owa rodzina odda maksymalnie 78276 dolarów. Więc suma wszystkich obciążeń podatkowych to co najwyżej 31.3%. Rzeczywiście, idzie się załamać…

Źródło: [MSN Money](http://money.msn.com/tax-planning/down-and-out- on-250000-dollars-a-year-fiscal-times.aspx?page=2)

Update: jak podpowiedział AdamK, przekleiłem złą liczbę. Poprawione.

Komentarze

  • Ewka (2011-03-26 18:33:00): Marudy
  • AdamK (2011-03-26 19:46:54): Coś ci się pokręciło: w artykule jak byk stoi że całkowite obciążenie podatkowe to 78276 USD, co z 250000 daje 31,3%.
  • pecet (2011-03-26 20:00:06): Trzeba pamiętać że w USA koszty życia są inne niż w Polsce, to że ktoś może za zarobione tam pieniądze żyć jak król tutaj, nie oznacza że tam jest tak samo ;)
  • Sigvatr (2011-03-26 20:07:34): Pecet++
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2011-03-26 21:08:39): AdamK: Oj, racja, złą liczbę przekliełem :/
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2011-03-26 22:37:07): Pecet: dobra, odstawmy na bok krainę szczęśliwości. Porównajmy do USA tą biedną Europę zachodnią. Teraz w USA są już mniejsze koszta. W Anglii/Francji/Niemczech zaś są mniejsze zarobki, ale dla równowagi większe podatki. Nawet, jeśli nie wliczać do nich socjalu. Zaś poza socjalem, co takiego w Europie dostajemy za darmo? Autostrady, ale tylko w Niemczech?
  • torero (2011-03-27 00:05:47): No i to chyba ‘oczywista oczywistość’ że bogatsze kraje stać na niższe podatki.
  • Zal (2011-03-27 01:24:58): torero++
  • AdamK (2011-03-27 11:54:41): torero: ja nic nie twierdziłem na temat skutków tych podatków, to zupełnie inna kwestia. To że bogatsze kraje stać na relatywnie niższe podatki to normalne: podatek jest procentowo niższy, jednak kwotowo wyższy, tak więc bogatszy kraj, przy mniejszym obciążeniu (procentowo) obywateli może sobie pozwolić na podobny a nawet wyższy poziomy wydatków budżetowych jak kraje biedne. W krajach biednych ambicja jest podobna jak w krajach bogatych - chcemy mieć autostrady, szkoły i szpitale takie same jak w krajach bogatych prawda?
  • torero (2011-03-28 12:25:39): To że bogatsze kraje stać na relatywnie niższe podatki to normalne: podatek jest procentowo niższy, jednak kwotowo wyższy, tak więc bogatszy kraj, przy mniejszym obciążeniu (procentowo) obywateli może sobie pozwolić na podobny a nawet wyższy poziomy wydatków budżetowych jak kraje biedne. Tylko czemu bogate kraje są bogate? W krajach biednych ambicja jest podobna jak w krajach bogatych - chcemy mieć autostrady, szkoły i szpitale takie same jak w krajach bogatych prawda? W zasadzie to ten sam gatunek małomiasteczkowej mądrości, który każe każdemu zakładającemu dopiero co działalność gospodarczą biec pędem do salonu i za całą gminną dotację kupować sobie BMW X6. No ale mniejsza, autostrady jakieś faktycznie powinny być. Autostrady, szkoły i szpitale. I tyle. Dotacje, afirmacje, srututucje i wilkołacje, dotacje dla wykluczeń, buczeń, cyklistów i homoseksualistów już niekoniecznie. A właśnie tym wszystkim socjalizm różni się od kapitalizmu. Bo w kapitalizmie też buduje się drogi, szpitale i szkoły, wiesz? Naprawdę!
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2011-03-28 12:53:07): Ależ torero, zapomniałeś dodać jeszcze jedno: to, że chcemy mieć takie same autostrady, nie oznacza że tyle samo za nie kwotowo zapłacimy. U nas człowiek od łopaty dostaje cośkolwiek mniej niż te średnie 18k pln miesięcznie. Surowce chyba w znacznej części są lokalne. Zaś ceny gruntu to już w ogóle inna skala.
  • AdamK (2011-03-29 19:24:25): Bogate są bogate, bo nie miały dla przykładu 50 lat komunizmu, albo 100 lat kolonializmu. Miały czas się bogacić. Nie nadrobimy tego tak szybko. Każdy chciałby się szybko wzbogacić. Jest to możliwe, są na to sposoby. Można uchwalić odpowiednie ustawy, i odciąć co bardziej uschnięte gałęzie. Jednak oprócz ‘odbudowy’ gospodarki po komunizmie, zmienić się musi jeszcze ludzka mentalność, a uwierz mi: jej ustawowo nie zmienisz. Na to potrzeba czasu. I nie chodzi tu o mentalność rządzących ale rządzonych - bo jak jakiś rządzący będzie robił pod górkę rządzonym, choćby nie wiem jak było mądre to co robi, to długo nie porządzi.
  • torero (2011-03-29 20:04:03): Jednak oprócz ‘odbudowy’ gospodarki po komunizmie, zmienić się musi jeszcze ludzka mentalność, a uwierz mi: jej ustawowo nie zmienisz. Ale pewne czynniki mogą ową zmianę przyspieszać, inne opóźniać. Rozdęty system socjalny i generalnie państwo opiekuńcze konserwuje do pewnego stopnia “kastę próżniaków”.
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2011-03-29 20:05:19): Oj tam od razu kastę. W systemie kastowym trudno się było dostać jak i wydostać z danej kasty. Do próżniaków zaś łatwo dołączyć…
  • torero (2011-03-29 20:06:19): Dołączyć, owszem, łatwo. Ale wyjść? W sytuacji, gdy otaczają Cię ludzie bez planu i ambicji zmiany własnego życia?
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2011-03-29 20:09:02): Ależ, czy ja sugerowałem, że łatwo wyjść?
  • torero (2011-03-29 20:09:33): Nie. No topsz, półkasta :)
  • narkoza (2011-04-13 17:04:42): To kwestia standardu zycia. Poza tym punkt widenia zalezy od punktu siedzenia.
  • Small business (2014-07-11 22:09:44): Howdy would you mind letting me know which hosting company you’re utilizing? I’ve loaded your blog in 3 different browsers and I must say this blog loads a lot faster then most.<br /> Can you suggest a good internet hosting provider at a fair price? Thanks, I appreciate it!
  • travel reservations (2014-11-27 03:42:39): Great article! Тhat is the kind of information that are meant too be shared around the internet. Disgrace on Google fοr no longer positioning this post higher! Come on oveer and discuss with myy web site . Thanks =)
  • excellent price (2015-02-22 07:01:21): I’ll right away ѕnatchh your rss feed as I can’t finmd yօur e-mail subscription ɦyperlink or newletter sегvice. Do you hаve any? Kindly permit me undeгstanbd sso that ӏ ϲould subscrіbe. Thankѕ.