Jakiś czas temu na Joggerze pojawiły się pytania o co chodzi z Libią, jak i spekulacje czemu Polska tam nie występuje. Moja odpowiedź była wówczas prosta… Jak się również okazało poprawna: ceny benzyny spadają prawie równie szybko, jak wcześniej rosły. Jednak dzisiaj wpadłem na analizę bardziej dogłębną.

[LIBYA](http ://www.flickr.com/photos/brqnetwork/5510815060/ “LIBYA by شبكة برق | B.R.Q, on Flickr” )

Przeciwnicy rewolucji protestują w Trypolisie, zdjęcie autorstwa شبكة برق. Ciekawe, czy to inscenizowane…

Jest to tekst na [salonie](http://lubczasopismo.salon24.pl/nieuczesane/post/289062,chinczyki- trzymaja-sie-zbyt-mocno), jednak zdecydowanie sensowny. Polecam.

Komentarze

  • Zal (2011-03-24 16:53:23): To, że tego typu rewolucje posiadają swoje zewnętrzne źródła finansowania było do przewidzenia. Jednak największym problemem jest określenie, kto pełni rolę takiego źródła.
  • Airborn (2011-03-25 08:12:08): Zal, a bierzesz pod uwagę niesamowicie niefrancuskie zachowanie francuzów? ;P
  • Remigiusz ‘lRem’ Modrzejewski (2011-03-25 09:15:49): Airborn: kryzys jest, brak sznurka do snopowiązałek i białych flag najwidoczniej ;)