Od jakiegoś czasu dłubię sobie programik w C#. Siedzę przy tym głównie pod Linuksem i nie zgłaszam zastrzeżeń co do tego jak to działa. Jednak, nie wiem co mnie podkusiło, postanowiłem też zadbać o przenośność na platformę, z której ten cały .Net pochodzi…

Dobra, nieważne, wprost do rzeczy: korzystając z System.Configuration trafił mnie taki błąd, że nie zapisywało konfiguracji. Pod Linuksem działało OOTB, pod XP siedziałem nad tym kilka godzin. Bez skutku…

Co ciekawe wczytywanie działało poprawnie - przywracane były zawsze poprzednie ustawienia, a nie domyślne. Idąc dalej, można było zapisać za pomocą Configuration.SaveAs do innego pliku, zastąpić poprzednią konfigurację tym co wypluło, i cieszyć się ze zmiany opcji bez konieczności gmerania w XML-u. Po usunięciu pliku z konfiguracją nie tworzyło już nowego… A raczej, jak się udało zauważyć, tworzyło, ale natychmiast usuwało.

Pewnie da się domyśleć o co chodzi, ale ja byłem tak skołowany, że się poddałem. Dopiero następnego dnia spróbowałem uruchomić aplikację bez pomocy Visual Studio. Oczywiście zapisywanie konfiguracji działało… Ten cudowny kombajn ratuje mnie przed zapisaniem błędnej konfiguracji, nie pozwalając na zapisanie jakiejkolwiek. Acz przyznam, że nie miałem już weny do szukania, jak przekonać VS do rezygnacji z tego udogodnienia.

Komentarze